
Tiger.. nie lubię go. Strasznie wyniosły, każdego traktuje z góry, uważa się za najlepszego i chce, żeby każdy go po d***e całował za to, że gra na 13 świecie.
Gdy zacząłem gre na 5 świecie było plemie BAO byli przez długi czas na pierwszym miejscu w rankingu 5 świata mieli podpisane sojusze militarno gospodarcze z dwoma sasiadami z listy rankingowej 2 i 3 miejsca lecz nie oto mi chodzi
Mieli dobry plan obrony
1. gracze blisko siebie jak wy wybierali 3-4 wioski na skraju swoim
2. W tych wioskach były tylko zagroda i koszary oraz stajnia lub warsztat i spichlerz nic wiecej
3.tworzone były w nich formacje defensywne szybkiego reagowania
4.reszta graczy podsyłała surkę do nich każdy miał przydział tygodniowy surki z danego kwadratu
5.W razie Ataku szło wojo do obrony sektora danej wioski itp. do czasu pod ciągniecia swych odwodów obronnych
6 .następnie były wycofywane lub gdy atak był zmasowany czekały do końca ofensywy
jesteśmy zgrani wiec plan może wypalić co o tym sadzicie obserwuje rózne taktyki ludzi z którymi grałem
i ten jest z nich najlepszy gdyz w tych wioskach można z w pełnym składzie zaleznym czy jest warsztat lub stajnia wyprodukować z do 18 do 22k defa czyli jest szybka pomoc około 60- 80 k deffa mam surki mase moge wysyłać do nich jak i do każdego z was
Prosze o wypowiedź
jestem dumny z Wodza misio6610
A po naszych wrogach to zostanie
Offline
Tak aby mieć miejsce musiał byś dużo rzeczy zjechać. Ucierpiały, by na tym punkty, ale armia jest ważniejsza od punktów. To nie jest zły pomysł, mój kolega grał na 2 świecie i tez tak właśnie robił. Można w ten sposób uzyskać o wiele więcej woja. Ja tak nie robie, i nie mam zamiaru burzyć moich max wypasionych wioch
Offline
wiec ludzi z nadwyzkami zapraszam na rynek, co wam sie ma sura przesypywac, ja zuzyje wszystko, moje wiochy sa non-stop ogolocone z towaru, a to "zamiatanie" juz mi na nerwy idzie.
stosunek na 100.000 ustawic i na zakupy, jak braknie ofert, napisac, od razu nowe zrobie
Offline